Hejt jest zjawiskiem, które kojarzymy przede wszystkim z cyberprzemocą. Są to zachowania, które nasilane są głównie poprzez poczucie anonimowości. Internauci nie obawiają się obrażania czy ośmieszania innych, gdyż wydaje im się, że i tak nikt się nie dowie, że to oni odpowiadają za te słowa czy działania. W praktyce hejt występuje nie tylko w sieci – możemy mieć z nim również do czynienia w pracy zawodowej. Czym się wówczas przejawia?
Hejt nie tylko w sieci
Hejt może mieć różną formę, ale w każdym przypadku chodzi o komentarze, opinie czy grafiki, których tak naprawdę jedynym celem jest oczernienie danej osoby. Z badania przeprowadzonego na panelu Ariadna dla portalu ciekaweliczby.pl wynika, że z hejtem w sieci w ciągu ostatniego roku spotkało się 15 proc. dorosłych Polaków. Do obrażania innych przyznało się 4 proc. badanych, natomiast najczęściej z problemem tym mają do czynienia osoby w wieku od 18 do 24 lat – wśród nich dotyczy to ¼ badanych.
Ofiarami hejtu są również grupy – np. zwolennicy danej partii, mniejszości religijne, seksualne i nie tylko. W każdym przypadku zjawisko to jest groźne, a jego konsekwencje bywają przeróżne, łącznie z tymi najgorszymi – doprowadzeniem do samobójstwa osoby, która zmagała się z takim zachowaniem innych.
Ze zjawiskiem hejtu nie mamy do czynienia wyłącznie w sieci. Problem może pojawić się również w pracy zawodowej. Każdemu zatrudnionemu zależy na tym, aby mógł wykonywać obowiązki wynikające z zatrudnienia w przyjemnej atmosferze, z miłymi ludźmi oraz żeby jego zaangażowanie było doceniane. W rzeczywistości jednak możliwe, że sytuacja w miejscu zatrudnienia będzie daleka od idealnej. Takie zjawisko jest niebezpieczne pod wieloma względami – negatywnie wpływa na psychikę pracownika, a także na jego wydajność. Kolejnymi konsekwencjami takiego zachowania mogą być coraz częściej absencje, problemy zdrowotne, a w skrajnych przypadkach może dojść nawet do wspomnianej próby samobójczej.
Rolą osoby zarządzającej daną organizacją jest kontrolowanie sytuacji w firmie i analizowanie, czy atmosfera między zatrudnionymi jest właściwa.
Jak wykryć hejt w przedsiębiorstwie?
Istnienie w firmie zjawiska hejtu niesie za sobą poważne skutki. Poza obniżeniem wydajności pracownika, zwiększeniem jego absencji i pogorszeniem atmosfery w miejscu zatrudnienia pojawia się również kwestia wizerunku danego przedsiębiorstwa. Być może zatrudnieni nie mówią głośno o swoich problemach, natomiast dzielą są nimi w sieci, na takich portalach jak gowork.pl. W efekcie zainteresowani pracą w danej firmie mogą na tej podstawie zrezygnować z próby podjęcia zatrudnienia. Wielu szuka informacji o atmosferze w konkretnym przedsiębiorstwie w Google, np. wysyłają takie zapytanie jak „Gowork praca Kielce” w połączeniu z nazwą marki. Natrafienie na wzmianki o hejcie w firmie nie podziała pozytywnie na jej odbiór.
Marka powinna zatem obowiązkowo monitorować takie komentarze, odpowiadać na nie i przede wszystkim weryfikować, czy rzeczywiście w przedsiębiorstwie dochodzi do takich sytuacji. Zanim jednak takie opinie się pojawią, może już podjąć działania, dzięki którym ograniczy ryzyko wystąpienia niewłaściwych zachowań.
Krokiem zmierzającym do tego celu jest przeprowadzanie badań satysfakcji wśród zatrudnionych. Pracownicy powinni wyrażać swoją opinię systematycznie, co pewien czas i na tej podstawie można już wyciągnąć pewne wnioski. Jeśli zauważamy, że ocena jest coraz gorsza, to należy przyjrzeć się źródłu problemu.
Bardzo ważne jest danie zatrudnionym możliwości powiadomienia pracodawcy o hejcie w przedsiębiorstwie. W wielu przypadkach mogą oni obawiać się przekazania takich informacji ze względu na ich odbiór. Mogą bać się posądzania o kłamstwo, pomówień innych pracowników i utraty etatu, który mimo trudności jest im niezbędny. Warto, aby w firmie znajdowała się skrzynka, do której zatrudniony może wrzucić anonimowo powiadomienie o sprawach, które go martwią. Na tej podstawie osoba zarządzająca przedsiębiorstwem może rozpocząć obserwację, czy rzeczywiście jakaś niepokojąca sytuacja ma miejsce w firmie.
Jak przeciwdziałać hejtowi i reagować na niego?
Właściciele przedsiębiorstw powinny przede wszystkim podejmować działania zmierzające do ograniczenia niebezpieczeństwa pojawienia się hejtu w firmie. Dlatego ważne jest edukowanie zatrudnionych. Przede wszystkim zatrudnieni powinni mieć świadomość, na co mogą sobie pozwolić w relacjach z kolegami z pracy. Muszą wiedzieć, czym różni się konstruktywna krytyka od obrażania czy wyśmiewania innych.
Kolejnym ważnym elementem jest wiedza zarządzających co do rozpoznania, że dany pracownik zmaga się z hejtem. Można to zauważyć m.in. po zachowaniu zatrudnionego, który może być mniej pewny siebie, wystraszony, mniej wydajny, ale w praktyce w przypadku każdego człowieka może to objawiać się inaczej, natomiast raczej nie będą to zmiany w dobrym kierunku.
Jeśli zarządzający firmą wykryje, że pracownik lub pracownicy są hejtowani, to powinien oczywiście natychmiast zareagować i pokazać, że w tym przedsiębiorstwie takie zachowania są niedopuszczalne. Aby wszyscy zatrudnieni mieli świadomość, jakie będą konsekwencje takich poczynań, warto opisać je w regulaminie. W skrajnych przypadkach hejt powinien się skończyć dla pracownika zwolnieniem dyscyplinarnym, ale może też być potraktowany jako przestępstwo i wymagać zgłoszenia funkcjonariuszom policji.
To, jak firma zareaguje na daną sytuacją, ma ogromne znaczenie. Nie może być tak, że odpowiedzialność hejtującego zostanie ograniczona ze względu na to, że jest on kluczowym pracownikiem w firmie. Poszkodowany powinien widzieć, że uzyska wsparcie, a sprawca zostanie ukarany zgodnie z regulaminem.
Hejt w pracy zawodowej – zero tolerancji
Hejtowanie może pojawić się w każdej firmie, choć osoby kierujące nią mogą tego nie podejrzewać. Należy zatem systematycznie monitorować poziom zadowolenia pracowników i dać im możliwość anonimowych zgłoszeń problemów, z którymi mieli do czynienia. To jeden z czynników, które mają wpływ na wizerunek firmy i mogą uchronić zatrudnionych przed nieprzyjemnościami.